BRAVO "Silski nieczego sie nie boi"

W nowym Bravo jest krótki wywiad. Nic nowego. 4 krótkie pytania. Oczywiście o Idola, o jego poprzednie prace, o muzykę itd. Nic nowego. Raczej zlepka kilku wiadomości z innych wywiadów.

Już w Bravo? O nie..

Taak. Zaczyna się. Będą dawać jego plakaty i koncerty, blogi, strony, forum zdominują fanki, które piszczą: jaki on śliczny!

może ktoś wrzucić skan? albo przepisać? Twisted Evil

nie będę przecież brava kupować.....

Sosenko wpadnij na [link widoczny dla zalogowanych] przepisałam go tam. Ale niczego nowego z tego wywiadu się nie dowiesz :]

teraz w bravo za takie klimaty sie zabieraja Wink

moze wreszcie nastki zaczna sluchac pozadnej muzyki a nie szaleja za psudo rockiem th a w polsce mamy prawdziwych rockmenow Smile

Taaa, masz zupełną rację, chociaż wątpię, żeby komuś aż tak zmienił się gust.

to wedlug Ciebie muzyka z alodium to jaki styl muzyczny ?

To pewnie jest jakiś rock - soft rock, pop rock, nie wiem. Ale nie możesz każdej muzyki, w której słyszysz perkusję i gitary, a która nie jest równie kiczowata jak ten cały Tokio Hotel nazywać prawdziwym rockiem. Chociaż w sumie nie wiem jak zdefiniować rock prawdziwy, bo takie pojęcie raczej nie funkcjonuje. To (muzyka Silskiego) jest takie ugrzecznione pobrzdękiwanie podpinane pod cholernie szeroko pojętą muzykę rockową.
Idealnie wyważone - nie zbyt agresywne, bez wyrazu i bez kopa, żeby trafiło do jak największej liczby słuchaczy, ale gdzieś tam się ten rock przewija, żeby nie trafić do szufladki z napisem 'Pop'. Skoro - dajmy na to - Rolling Stones grają rock w czystej postaci i Twoim zdaniem to samo robi Maciek, to chyba coś tu jest nie tak, a?

ja nie przyrownalam th do rocka bo to dla mnie pseudo rock
a rock moze byc w roznych odmianach, denerwuje mnie to jak niektorzy dzienikarze zapowiadajac muzykow rockowych,ktorzy graja taki delikatny rock kwalfikuja ich do pop
ostatnio zauwazylam ze coraz czesciej dla niektorych osob rock jest tylko wtedy jak jest ostre gitarowe granie podchodzace pod metal

Ta dyskusja nie ma raczej sensu, bo dla Ciebie Silski = rock i w drugą stronę.
Sylviku, rock z założenia miał być muzyką z pazurkiem, sięgnij po klasykę, nie wiem, skocz sobie do Empiku i zapytaj, czy możesz posłuchać coś Alice Coopera. Posłuchaj jakiejkolwiek rockowej kapeli, która w czasach, kiedy Maciek zastanawiał się co robić z gryzakiem, dawała kolejne koncerty na największych stadionach sportowych.

popieram ta dyskusja nie ma sensu
a ty robisz ze mnie nastke (nie obrazajac nastolatkow ) a dawno nia juz nie jestem kazdy ma swoje zdanie i sa rozne gusta moze sie zdziwisz ale slucham tez na codzien bardziej mocniejszego rocka ale czasami sie przyda posluchac takie plytki jak alodium

Pamiętajcie, że jeszcze musimy wziąć poprawkę na polski i zagraniczny rock. Nie zapominajmy, że Maciek to przecież przedstawiciel polskiego (zaznaczam) dzisiejszego rocka i (powiedzmy sobie to szczerze) daleko mu do zagranicznego ideału. Ale kto powiedział, że do tego aspiruje, że chce być polskim Jaggerem? Nie bądźmy śmieszni... Skoro wydał taką a nie inną płytkę to widocznie odpowiada mu brzmieniowo, klimatycznie, czyli w całości - taka jaka jest. Lepiej oceńmy ja spoglądając na nasze polskie realia i wszystko będzie łatwiejsze. Jeśli będziemy porównywać te 'idealnie wyważone' (w tym się z ironem zgadzam) dźwięki z wolnością i powerem rocka na obczyźnie to jest to faktycznie bez sensu.
Fajna dyskusja nam się wywiązała z tego tematu Wink

zgadzam sie z wozna w 100%